1983 rok. Małe miasteczko. Grupa młodych chłopaków: Bazyl (Andrzej Szeremeta), Tęgi (Sebastian Nietupski), Rechol (Grzegorz Wojdon), Bysio (Andrzej Dąbrowski) i Karaś (Marcin Bosak), starając się zabić nudę, tworzą „sektę-wygłup”, czczącą motocykle WSK-i, nazywane przez nich „motórami”. Bazyl – główny bohater filmu – jest młodzieńcem religijnym i jako jedyny zachowuje dystans do kultu „motóra”. Nie daje się wciągnąć, mimo usilnych starań przywódcy grupy – Rechola. Po wielu perypetiach Bazyl zostaje wyznawcą „motóra”. Przenosimy się w lata dziewięćdziesiąte. Bazyl – wciąż gorliwy „motórzysta”, w czasie podróży do Warszawy, staje się mimowolnym sprawcą nawrócenia alkoholika Romana Gawlaka (Stefan Kiełbasa) – jeżdżącego starym motorem WSK-a.